Czyli wywijane wzorki :)
Wiele z etapów pracy przy rysowaniu ażurów powieli nam się podczas odtwarzania tkaniny. Jest to bardzo podobny proces, choć miewa swoje różnice. To także długi proces wymagający poświęcenia, czasu i cierpliwości. Na początek dobrze jest zapoznać się z charakterem wzoru, który będziemy odtwarzać, czy jest on wulgarny, rzucający się w oczy, czy może delikatny.
Warto przed rozpoczęciem pracy podzielić sobie naszą tkaninę na sektory, dokładnie tak jak w przypadku rysowania ażuru. Skończymy jeden, przechodzimy do następnego. Uważnie przyglądamy się naszemu wzorowi i analizujemy czy mamy do czynienia z ciapkami, paskami, kółkami grochami itd. W naszym przypadku będzie to wzór panterki, więc należy dokładnie się przyjrzeć jak takie wzory panterkowe się układają, jaki mają kształt i jakie inne kształty przyjmują gdy tkanina ulega deformacji.
Zaczynamy naszą pracę od naznaczenia sobie warstw i zagięć materiału układającej się na ciele. Wszelkie fałdy, wgłębienia musimy dokładnie rozrysować. Następnie zaczynamy wypełniać naszą przestrzeń wzorem. Rysujemy ciemno lub jasno nakreślone plamki. Jasne tam gdzie jest światło, ciemne tam gdzie jest cień. Uwzględniamy każdy nieregularny kształt. Nie ma zmiłuj się, ponieważ od detali będzie zależało czy efekt naszej pracy będzie taki, jaki sobie życzymy i na poziomie jaki chcemy osiągnąć.
Rysując nasz deseń trzeba też bacznie śledzić zaznaczone zagięcia materiału. Na nich bowiem nasz deseń ulega deformacji w zależności od tego czy mamy fałdę wypukłą czy wklęsłą. Warto w takich momentach narysować przesunięcie jakiegoś elementu, tj. na fałdzie wypukłej rysujemy deseń i w miejscu gdzie ona się kończy nagle go ucinamy a kontynuujemy przesuwając go parę milimetrów dalej w prawo lub w lewo. Jakby wychodził on spod naszej fałdy materiału ale w innym miejscu. W ten sposób podkreślamy efekt nieregularności tkaniny.
Pamiętajmy także o tym, że w miejscach bardziej oświetlonych deseń będzie jaśniejszy. W mniej oświetlonych ciemniejszy.
I kiedy już deseń mamy z głowy rozpoczynamy cieniowanie całościowe tkaniny. Przyciemniamy lub rozjaśniamy każdą fałdę.
Żeby dobrze zaobserwować jak rozkłada się światło i nie dostać oczopląsu, warto przymrużyć oczka i spojrzeć na całość jakby za mgłą. Wtedy lepiej ocenimy gdzie jeszcze warto przyciemnić a gdzie rozjaśnić.
Cieniować można także po deseniach bez ich omijania. Dzięki temu dodatkowo wzmocnimy głębię tkaniny bez zbędnych problemów i tracenia czasu.
Cieniować można także po deseniach bez ich omijania. Dzięki temu dodatkowo wzmocnimy głębię tkaniny bez zbędnych problemów i tracenia czasu.
I to w zasadzie byłoby na tyle jeżeli chodzi o wzorki . Być może jeszcze kiedyś do tego wrócę :)
You have patience, a steady hand, a good eye and wonderful teaching technique. Thank you...cym
OdpowiedzUsuńThank you so much my dear friend :hug: :D
UsuńŚwietny post :) Właśnie wróciłam do rysowania po kilku latach bez ołówka w ręku, ale że projektuję odzież to rysowanie materiałów to mój chleb powszedni ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) I witam projektantkę, bardzo ciekawy zawód....czy może hobby ? Tak czy siak podziwiam i życzę powodzenia w dalszym projektowaniu :)
Usuń