sticky

  • szoping
  • deviantart

sobota, 9 lutego 2013

Sprawdzanie proporcji twarzy

Czyli jak uznać że nasz szkic jest poprawnie wykonany ?


Kiedy zaczynam rysunek zazwyczaj szkicuję na oko jednocześnie obserwując uważnie jak poszczególne elementy rozmieszczone są  na płaszczyźnie i względem siebie. Kiedy mam zrobiony wstępny szkic, a nie jestem pewna czy wszystko gra wykonuję pomiary by upewnić się czy elementy ciała są  na tym poziomie i w tym miejscu, na którym powinny być. 
Dla początkujących radzę pomiarów dokonywać na bieżąco. Można zaoszczędzić sobie czasu i nerwów na zbędne poprawki. Ja obrałam sobie typową, a może nietypową metodę odmierzania za pomocą linii i łuków.
UWAGA!!! 
Przede wszystkim zanim zaczniemy cieniować wykonujemy zarys linearny postaci, twarzy lub przedmiotu, który będziemy rysować a dopiero potem zajmujemy się rozmieszczaniem jego wewnętrznych elementów. Dla kogoś,  kto nie ma wyćwiczonej ręki rozpoczynanie pracy od np: nosa czy ust może okazać się zgubne tzn. całość nie zmieści się nam na kartce, zachwieje się kompozycja wraz z proporcjami itd.

Moim pomocniczym wzorcem dla rysunku jest zdjęcie aktorki Lousie Brooks, która była gwiazdą kina lat 20 -tych. 

1.



  • Powyżej mamy pierwsze trzy  istotne etapy sprawdzania proporcji. Przede wszystkim skupiamy się na charakterystycznych punktach w rysunku. Na początek układamy sobie w linię poziomą - patyczki lub druty, co tam nam pasuje - obierając sobie np. pierwsze wgłębienie nad uchem, po prawej stronie, za punkt wyjściowy.  Od tej linii odmierzamy sobie  odległość w jakiej powinna kończyć się poniżej grzywka ( miejsce wskazane ołówkiem). Ja zawsze obieram sobie najdalej wysunięty punkt.To bardzo pomaga. 
  • Kolejna rzecz pomocnicza, to przyłożenie drucika do najdalej wysuniętego punktu na twarzy, tj. kości łuku brwiowego ( linia pionowa ). Odmierzamy w jakiej odległości powinny być cofnięte punkty wskazane ołówkami. Te punkty mogą być wybrane przez nas dowolnie. Chodzi tylko o to, by sobie obrać za wyznaczniki miejsca dla nas najbardziej charakterystyczne. Ja obrałam sobie kość policzkową i punkt ramienia.
  • Następną bardzo istotną kwestią jest, ustalenie czy kont nachylenia twarzy, którą rysujemy zgadza się z tym na naszym rysunku. W tym celu przykładamy drucik wzdłuż całej linii policzkowej.

2.



  • Do wcześniej ułożonej linii dokładamy do niej równolegle ołówek i sprawdzamy czy kąt nachylenia twarzy zgadza się z kątem nachylenia np. linii karku i szyi. 
UWAGA !!! 
Ten sposób dokonywania pomiaru niestety nie jest uniwersalny. Biorąc za wzorzec inną twarz w innej pozycji, zestawianie punktów nachylenia będzie albo zbędne, albo będzie dotyczyło zupełnie innej części ciała.
  • Wyznaczamy sobie zarys linii łuku brwiowego, co widać na środkowym zdjęciu powyżej. Łuk wskazałam ołówkiem. To pomaga w rozmieszczeniu brwi. Trzeba pamiętać że łuk będzie się różnił w zależności od sposobu ułożenia brwi u osoby, którą będziemy rysować. W tym przypadku mamy brwi, które opadają na zewnątrz w dół po jednej linii. U innych osób najpierw idą do góry a dopiero potem opadają, albo w ogóle nie opadają. Takie rzeczy trzeba dokładnie zaobserwować.
  • Następnie rysujemy sobie poziomą linię, która pomoże nam ustalić pod jakim kontem i na jakiej wysokości twarzy będą znajdywać się oczy. Za punkt wyjściowy dla tej linii obieramy sobie silne wgłębienie pomiędzy kością policzkową a brwiową. 

3.



  • Ostatnie etapy pomiarów dotyczą rozmieszczenia oczu, nosa, ust oraz brwi. Należy pamiętać aby kąciki ust znajdowały się mniej więcej na poziomie dolnej części policzka jak widać na powyższym zdjęciu po lewej   ( punkt wskazany ołówkiem). 
  • Oczy i brwi rozrysowujemy podług linii, którą sobie uprzednio zaznaczyliśmy a następnie szkicujemy nosek. Trzeba pamiętać  o tym, że spojówka oka przeważnie zawsze zaczyna się na tym samym poziomie w pionie co policzek dziurki od nosa. 
  • Ostatnim ważnym elementem, jest rozmieszczenie jego czubka, który znajduje się przeważnie zawsze w miejscu gdzie kończy się kość policzkowa a zaczyna sam policzek.Wskazałam ten punkt na zdjęciu trzecim ołówkiem. Czasem bywa, że znajduje się nieco niżej ale jest to już uzależnione od indywidualnych cech fizycznych osoby. 
No i te uszy.Tutaj ich nie widać, ale gdyby tak podzielić nasze ucho na dwie połowy, to ta górna część zawsze będzie na wysokości linii oczu a dolna będzie kończyć się troszkę wcześniej niż linia czubka nosa.

I to tyle. Mam nadzieję, że  nie zagmatwałam. ;)


  

4 komentarze:

  1. Dear Marcy, I could have used this tutorial years ago and will use it now. You're a wonderful teacher!:) Thank you! Hope more people see your blog...cym

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you so much for your nice comment dear Carolyn ! Your support is verry important to me :)

      Usuń
  2. Świetna nauczycielka, ale uczeń musi mieć choć krztę talentu... ja niestety takowego nie posiadam,ale miło poczytać i pooglądać, jak malują/rysują Najlepsi!

    OdpowiedzUsuń

----