Czyli męka i udręka...
Kochani ! Wreszcie dotarliśmy do punktu kiedy to na tapetę wejdzie cała twarz. Jak pamiętacie przerobiliśmy sobie już wszystkie jej część, a teraz nastała wiekopomna chwila na pstrąga z grilla :P Innymi słowy łączymy wszystkie jej elementy w całość. Osoby, które prosiły mnie o posty o olejach, niech wiedzą, że o nich pamiętam. Przygotowuję właśnie takowe, niestety malowanie olejami to dla mnie długi proces i mam nadzieję, że się nie pogniewacie za tak długi okres oczekiwania. Ale jak już ruszę to pełną parą obiecuję ;)
A wracając do twarzy. Wykonałam dla pomocy jej prowizoryczny szkic. Jest to twarz wyimaginowana, ale przedstawiająca wszelkie niezbędne informacje na temat proporcji twarzy w en face. Piękna i urodziwa to nie jest , ale w chwili obecnej to nie ma najmniejszego znaczenia, bo nie o to chodzi.
Dla tych, którzy nie mają pojęcia co to "en face" to powiem prosto, że jest to twarz widziana od przodu. Tak więc zaczynamy zmagania. Nie będę tłumaczyć jak rysować twarz w en face, bo na to poświęcę osobnego posta. Uznałam, że tyle informacji to trochę za dużo, a i tematycznie do menu musi mi się przypasować. Tak więc dzisiaj tylko i wyłącznie o proporcjach.
Na co zwracać uwagę? Przede wszystkim na to, że twarz ludzka posiada prowizoryczną symetrię. Dlaczego prowizoryczną? Ponieważ ta symetria jest raczej umowna niż dosłowna. Twarz ludzka bowiem nie jest idealnie symetryczna. Każda połowa twarzy jest inna od drugiej. Pewnie zetknęliście się już z próbami zestawienia dwóch tych samym połówek twarzy ze sobą i wychodziły dziwadła. Dlatego podczas rysowania należy wspomagać się nie dosłowną lecz tą umowną symetrią, ze zwracaniem uwagi na indywidualne linie i rysy twarzy. Poniżej rysunek z wykresem, którym będę się wspomagać. Zaznaczyłam na nim oś symetrii, na której znajduje się : środek brody, usta, nos i środek czoła. Wszystko jak widać podzielone na umowne połowy. Zresztą na temat symetrii nosa i ust już pisałam, więc wystarczy sobie tylko przypomnieć.
Na tej pionowej osi symetrii ułożone są w odpowiedniej kolejności osie poziome, inaczej linie poszczególnych części twarzy. Na tych poziomych liniach mamy: brodę, nos, łuk brwiowy i linię czoła. Z tym że odległość między tymi liniami będzie, albo powinna być identyczna. Wystarczy podejść do lustra i zrobić pomiary na swojej twarzy. Zmierzyć sobie odległość linii brody i linii nosa i powielić ten odcinek jeszcze dwukrotnie. W ten sposób sobie wytyczymy linię łuku brwiowego oraz czoła. To jest także świetny sposób by sprawdzić sobie proporcje w już wykonanym rysunku. Także warto sprawdzać w ten sposób proporcje na twarzy którą rysujemy ( w oryginale bowiem mogą zajść pewne niuanse wynikające z indywidualnej budowy fizycznej ) i porównać te pomiary z naszym rysunkiem. Wszystkie elementy na twarzy powinny znajdywać się na swoich liniach poziomych. Jeżeli coś wam narysuje się krzywo, warto także linię sobie narysować lub przyłożyć ołówek i sprawdzić co nam opadło a co poszło do góry. Rysowanie twarzy bowiem może sprawiać wiele trudności.
Kolejnymi liniami poziomymi, które wychodzą poza schemat odmierzenia jest linia oczu i ust. Linia oczu to poziom spojówek wewnętrznych i znajduje się na poziomie 1/3 odcinka linii nosa i łuku brwiowego. Czyli nieco poniżej nasady nosa. Linia dolnej wargi natomiast powinna znajdywać się mniej więcej w połowie odcinka linii brody i linii nosa.
Ostatnią kwestią są uszy. Powinny zaczynać się pomiędzy łukiem brwiowym a okiem, a kończyć przed linią nosa.
Kiedy poziome linie położenia poszczególnych części twarzy mamy już ustalone, warto pomyśleć o pionowych. Tutaj bardzo ważną kwestią jest by pamiętać, że spojówki wewnętrzne oczu powinny znajdywać się na tej samej linii, na której znajduje się policzek nosa. Ta linia jest zaznaczona na rysunku - pierwsza po prawej stronie osi symetrii. Kolejną linią jest ta, która wyznacza nam mniej więcej gdzie powinien znajdywać się koncik ust, albo po prostu, w którym miejscu powinny kończyć się usta. Umownie jest to w odległości 1/3 długości oka, choć może być i mniej, zależy ( jak zresztą wszystko inne ) od indywidualnej budowy twarzy, którą rysujemy. Jeżeli chodzi o ogólny zarys linii twarzy to jest to kwestia już indywidualna. Wszystko zależy od tego jaki kształt twarzy się posiada. Są jednak elementy charakterystycznie umiejscowione, które mogą być widoczne, chociaż nie muszą. Są to kości policzkowe, które znajdują się zaraz poniżej oczu. Zaraz za nimi tworzy się delikatne wgłębienie, a następnie znajduje się linia żuchwy, która załamuje się ostrym łukiem i biegnie w stronę brody. Łuki żuchwowe zazwyczaj są nieco niżej niż kąciki ust.
To w zasadzie są najważniejsze informacje dotyczące proporcji twarzy. Sugeruję również by udać się przed lustro i spróbować dokonać pomiarów na własnej. Przy czym uczulam, że między teorią a praktyką mogą pojawić się niewielkie różnice w budowie anatomicznej ;) Dlatego nigdy nie powinno się rysować na ślepo. Teoria ma was wspierać a nie dyktować warunki. Może zdarzyć się tak, że rysowana twarz optycznie może wydawać się nie proporcjonalna pomimo zachowanych proporcji. Zdarzyło mi się tak już wielokrotnie. W takich sytuacjach sugerują nieco nagiąć zasady proporcji do takiego stopnia by wszystko optycznie wyglądało ok. Czasem wystarczy lekkie przekrzywienie twarzy i już się wiele rzeczy pozmienia. Dlatego obserwujcie, po prostu obserwujcie. :)
coś w tym jest, chyba jeden z trudniejszych elementów "twarz" ... wole wszystko inne rysować .. choć największym wyzwaniem i męką była dla mnie była twarz rysowana węglem ... ołówkiem dużo prościej ... pozdrawiam i miłego rysowania :)
OdpowiedzUsuńNo tak, zgadzam się, węglem jest o wiele trudniej niż ołówkiem :)Rysowanie twarzy to w wyzwanie, ale do opanowania :)
UsuńPozdrawiam również !!:)