Witam wszystkich cieplutko! Dzisiaj chciałam napisać o technice, w której ostatnio się zakochałam na zabój. Technika ta z jednej strony bardzo przypomina akwarele, a z drugiej nawiązuje do rysunku. W zasadzie forma użycia jest dowolna. Myślę jednak, że nie warto się ograniczać i należy testować wszystkie możliwe opcje po to, by uzyskać ciekawy i nietuzinkowy efekt.
Mówię oczywiście o tuszu do rysowania. Kto już próbował - łapka w górę, a kto jeszcze nie - zachęcam.
Mówię oczywiście o tuszu do rysowania. Kto już próbował - łapka w górę, a kto jeszcze nie - zachęcam.
Niezbędne przybory
Nie chcąc zbytnio przedłużać, bo nie widzę takiej potrzeby, zacznę może od materiałów oraz przyborów, które warto mieć podczas tworzenia w tej właśnie technice. Naturalnie rodzaj przyborów będzie zależał od tego, w jaki sposób użyjemy tuszu, ale na wypadek wątpliwości przedstawię wszystkie niezbędne, gdyby ktoś chciał ambitnie podejść do tematu.
Ołówek
Jeżeli nie czujemy się na siłach warto skorzystać z pomocy ołówka, który zawsze można skorygować gumką do mazania. Nie będę ukrywać - osobiście zawsze dla bezpieczeństwa tworzę szkic ołówkiem. Po co sobie utrudniać pracę, kiedy można sobie w prosty sposób pomóc.
PODSTAWA - Zestaw do kaligrafii
Aby móc tworzyć tuszem w podstawowej technice rysunkowej, warto zaopatrzyć się w zestaw do kaligrafii. W tym przypadku wystarczy tani zestaw z kilkoma stalówkami o rożnym rozmiarze. W trakcie pracy stalówki można w łatwy sposób wymieniać, a dodatkowo pióro takie można użyć do każdego rodzaju tuszu, również wodoodpornego.
Można również użyć pióra do kaligrafii, na naboje. Tutaj jednak pojawia się problem. Takie pióro, w większości przypadków, nie akceptuje tuszu wodoodpornego. Więc trzeba zawsze mieć to na uwadze podczas wybierania rodzaju tuszu. Tusz wodoodporny może szybko zaschnąć wewnątrz stalówki, co jest trudne potem do wyczyszczenia. Może on zapchać stalówkę i będzie ona bezużyteczna. Zupełnie inaczej przedstawia się sprawa z tradycyjnym piórem, w którym stalówki są w całości wyjmowane, dzięki czemu mamy możliwość ich gruntownego wymycia.
Pędzelek
Bardzo przydatny może okazać się pędzelek do akwareli. Mogą to być również dwa lub trzy, w zależności od upodobań. Jeżeli zamierzamy łączyć malowanie z rysowaniem, pędzelek pomoże nam uzyskać akwarelowe efekty lub zwyczajnie szybciej pokryć kartkę kolorem.
Warto posiadać również pojemnik na wodę bądź pędzelek z pojemnikiem na wodę. Albo jedno i drugie. Nie zaszkodzi.
Tusze
Można również użyć pióra do kaligrafii, na naboje. Tutaj jednak pojawia się problem. Takie pióro, w większości przypadków, nie akceptuje tuszu wodoodpornego. Więc trzeba zawsze mieć to na uwadze podczas wybierania rodzaju tuszu. Tusz wodoodporny może szybko zaschnąć wewnątrz stalówki, co jest trudne potem do wyczyszczenia. Może on zapchać stalówkę i będzie ona bezużyteczna. Zupełnie inaczej przedstawia się sprawa z tradycyjnym piórem, w którym stalówki są w całości wyjmowane, dzięki czemu mamy możliwość ich gruntownego wymycia.
Pędzelek
Bardzo przydatny może okazać się pędzelek do akwareli. Mogą to być również dwa lub trzy, w zależności od upodobań. Jeżeli zamierzamy łączyć malowanie z rysowaniem, pędzelek pomoże nam uzyskać akwarelowe efekty lub zwyczajnie szybciej pokryć kartkę kolorem.
Warto posiadać również pojemnik na wodę bądź pędzelek z pojemnikiem na wodę. Albo jedno i drugie. Nie zaszkodzi.
Tusze
Bardzo ważne są tusze. Osobiście miałam przyjemność zacząć od tuszy Koh-I-Noora, które są wodoodporne. Recenzja będzie publikowana osobno, ale w skrócie powiem, że jestem bardzo zadowolona.
Oczywiście możemy nasze poszukiwania zakończyć na kolorze czarnym - klasycznym, bądź zaopatrzyć się w szerszą gamę kolorystyczną. Firma ma do zaoferowania sporą ilość odcieni, w tym kolor biały oraz barwy metaliczne.
Papier
Ostatnią rzeczą jest papier. Warto zaopatrzyć się w papier akwarelowy, który bardzo dobrze chłonie wodę, dzięki czemu tusz szybciej wyschnie. Zwykły papier może mieć problemy zważywszy, że tusz schnie znacznie wolniej od akwareli. Ostatecznie polecam papier od 250 - 350 g. Taka gramatura z pewnością sprawdzi się nie tylko pod kątem wodnych efektów, ale również gdy będziemy chcieli użyć do pracy płynu maskującego.
Na temat stalówek poświęcę osobną notatkę, w której rozłożę wszystko na szczegóły. Teraz natomiast chciałabym ogólnie przytoczyć parę podstawowych informacji z tego zakresu, które ułatwią pracę w technice tuszu.
Gdy już wybierzemy interesującą nas grubość stalówki, warto wziąć pod uwagę sposób trzymania uchwytu w dłoni. Od tego zależy ładna kreska. Pióro trzymamy tradycyjnie pod kątem tak, jakbyśmy trzymali długopis do pisania.
Stalówki nie należy obracać, ani odwracać do góry wygięciem. Stalówka ( wypukła od góry, a wklęsła od dołu ) musi płasko przylegać do podłoża, ponieważ w ten sposób tusz będzie ściekał w dół w prawidłowym tempie, a linie będą jednakowej grubości. Jeśli używamy tuszu wodoodpornego - nie zdąży on wtedy zaschnąć na stalówce, ponieważ zanim to się stanie zdążymy stalówkę zanurzyć ponownie. W ten sposób praca stanie się przyjemna i nie będzie przysparzać więcej kłopotów.
Stalówkę zamaczamy w tuszu na wysokości 2/3 jej dolnej partii. Można nieco wyżej, jednak chodzi tu taj o to, by nie ubrudzić palców oraz trzonu. Wodoodporny tusz bardzo szybko zasycha i trudno go potem zmyć nie tylko z dłoni, ale i z trzonu.
Podczas pracy z wodoodpornym tuszem stalówka po jakimś czasie może odmawiać posłuszeństwa. Drobne fragmenty tuszu mimo wszystko, przy długim stosowaniu stalówki, mogą stopniowo zasychać. W takim przypadku należy wypłukać stalówkę i ponownie przystąpić do pracy.
Stalówki nie należy mocno dociskać do papieru, ponieważ można ją wykrzywić.
Po skończonej pracy, należy ją dokładnie umyć i wysuszyć.
Tusz to bardzo ciekawa technika, pozwalająca uzyskać wiele fantastycznych efektów. Świetne rezultaty można otrzymać, gdy połączymy rysowanie z malowaniem. Nie ma również przymusu by posiadać pełną gamę kolorystyczną tuszy. Wystarczy jeden kolor.
Jednym z ciekawych technik jest rozlewanie. Przypomina to nieco lawowanie akwarelą. Wypełniamy dany kształt dużą ilością wody, za pomocą pędzelka.
Na zdjęciu wykonałam to zabarwioną wodą tak, by móc uchwycić ją na zdjęciu. Natomiast warto używać czystej wody. Dzięki temu kolory nie będą zakłamane, a nasz rysunek będzie bardziej estetyczny.
Kolejnym krokiem jest nanoszenie kolorów. Ciekawe efekty otrzymamy, gdy kapniemy danym odcieniem, w konkretnym miejscu. Woda rozniesie kolor. Możemy również dokonać tego sami, za pomocą pędzelka. Tak czy inaczej, wizualnie wygląda to magicznie.
Oczywiście możemy nasze poszukiwania zakończyć na kolorze czarnym - klasycznym, bądź zaopatrzyć się w szerszą gamę kolorystyczną. Firma ma do zaoferowania sporą ilość odcieni, w tym kolor biały oraz barwy metaliczne.
Papier
Ostatnią rzeczą jest papier. Warto zaopatrzyć się w papier akwarelowy, który bardzo dobrze chłonie wodę, dzięki czemu tusz szybciej wyschnie. Zwykły papier może mieć problemy zważywszy, że tusz schnie znacznie wolniej od akwareli. Ostatecznie polecam papier od 250 - 350 g. Taka gramatura z pewnością sprawdzi się nie tylko pod kątem wodnych efektów, ale również gdy będziemy chcieli użyć do pracy płynu maskującego.
Podstawy - Jak używać stalówki ?
Na temat stalówek poświęcę osobną notatkę, w której rozłożę wszystko na szczegóły. Teraz natomiast chciałabym ogólnie przytoczyć parę podstawowych informacji z tego zakresu, które ułatwią pracę w technice tuszu.
Gdy już wybierzemy interesującą nas grubość stalówki, warto wziąć pod uwagę sposób trzymania uchwytu w dłoni. Od tego zależy ładna kreska. Pióro trzymamy tradycyjnie pod kątem tak, jakbyśmy trzymali długopis do pisania.
Stalówki nie należy obracać, ani odwracać do góry wygięciem. Stalówka ( wypukła od góry, a wklęsła od dołu ) musi płasko przylegać do podłoża, ponieważ w ten sposób tusz będzie ściekał w dół w prawidłowym tempie, a linie będą jednakowej grubości. Jeśli używamy tuszu wodoodpornego - nie zdąży on wtedy zaschnąć na stalówce, ponieważ zanim to się stanie zdążymy stalówkę zanurzyć ponownie. W ten sposób praca stanie się przyjemna i nie będzie przysparzać więcej kłopotów.
Stalówkę zamaczamy w tuszu na wysokości 2/3 jej dolnej partii. Można nieco wyżej, jednak chodzi tu taj o to, by nie ubrudzić palców oraz trzonu. Wodoodporny tusz bardzo szybko zasycha i trudno go potem zmyć nie tylko z dłoni, ale i z trzonu.
Podczas pracy z wodoodpornym tuszem stalówka po jakimś czasie może odmawiać posłuszeństwa. Drobne fragmenty tuszu mimo wszystko, przy długim stosowaniu stalówki, mogą stopniowo zasychać. W takim przypadku należy wypłukać stalówkę i ponownie przystąpić do pracy.
Stalówki nie należy mocno dociskać do papieru, ponieważ można ją wykrzywić.
Po skończonej pracy, należy ją dokładnie umyć i wysuszyć.
Techniki
Tusz to bardzo ciekawa technika, pozwalająca uzyskać wiele fantastycznych efektów. Świetne rezultaty można otrzymać, gdy połączymy rysowanie z malowaniem. Nie ma również przymusu by posiadać pełną gamę kolorystyczną tuszy. Wystarczy jeden kolor.
Jednym z ciekawych technik jest rozlewanie. Przypomina to nieco lawowanie akwarelą. Wypełniamy dany kształt dużą ilością wody, za pomocą pędzelka.
Na zdjęciu wykonałam to zabarwioną wodą tak, by móc uchwycić ją na zdjęciu. Natomiast warto używać czystej wody. Dzięki temu kolory nie będą zakłamane, a nasz rysunek będzie bardziej estetyczny.
Kolejnym krokiem jest nanoszenie kolorów. Ciekawe efekty otrzymamy, gdy kapniemy danym odcieniem, w konkretnym miejscu. Woda rozniesie kolor. Możemy również dokonać tego sami, za pomocą pędzelka. Tak czy inaczej, wizualnie wygląda to magicznie.
Z czasem warto wzbogacać kolorystykę w zależności od potrzeb. W tym celu fajnie jest użyć pędzelka z pojemnikiem na wodę, którym naniesiemy nie tylko nowy kolor, ale także dodamy więcej wody w miejscach, w których zacznie ona wysychać.
Jeżeli naniesiemy dwa różne odcienie po dwóch przeciwnych stronach wodnej plamy, oba kolory ładnie się ze sobą połączą, tworząc bardzo ciekawy gradient.
Miłym dodatkiem w takiej pracy jest kontur. Można go wykonać każdym dowolnym kolorem, ale najczęściej sięgamy po czarny. Tak zrobiłam i ja, jednak wzbogaciłam kompozycję również o kolor biały. To pozwoliło uzyskać nie tylko deseń i połysk na piórach, ale i wizualnie wzbogaciło pracę.
Przy połączeniu tuszu czarnego i białego istnieje jedna zasada. Najpierw używamy czarnego koloru, a dopiero potem nakładamy biały.
Czarnym tuszem wzmacniamy nie tylko kontury, ale i powierzchnie które chcemy pozostawić w ciemniejszych tonacjach. W tych partiach nakładamy go więcej.
Czarnym tuszem wzmacniamy nie tylko kontury, ale i powierzchnie które chcemy pozostawić w ciemniejszych tonacjach. W tych partiach nakładamy go więcej.
Na kolor można nałożyć szkic, lub wykonać go poza partiami kolorowanymi. Stalówką rysuje się tak jak ołówkiem, czy długopisem. Należy jednak pamiętać, aby maczać ją w tuszu wystarczająco często tak, by nie zabrakło go w trakcie rysowania. W tej sytuacji czasem lepiej jest sięgnąć po zestaw do kaligrafii na naboje. Sprawdzają się lepiej, jeżeli nie musimy często zmieniać koloru, którym rysujemy. Oczywiście pod warunkiem, że nie używamy tuszu wodoodpornego.
Biały tusz rewelacyjnie sprawdza się w formie wykończeń.
Naturalnie sprawdzi się również na kolorowych partiach. Może pomóc coś rozjaśnić lub skorygować.
Czasem biały tusz można użyć w przedziwny, ale skuteczny i efektowny sposób. Na przykład na czarnym papierze. Przypomina wtedy efekt Graphik line paintera Derwenta.
Zastanawiające dlaczego użyłam tuszy zamiast akwareli? A dlaczego nie? Efekty są bardzo podobne, jeśli rozprowadzamy tusz z wodą. Tusze co prawda schną nieco wolniej od akwareli, ale ich wielkim plusem jest to, że ich kolory po wyschnięciu są wciąż intensywne, w przeciwieństwie do akwareli, gdzie barwy bledną niezależnie od ilości nałożonego pigmentu.
Czy wybierzecie akwarele, czy tusze to zależy od Was. Jedna i druga technika jest warta uwagi. Akwarele są jednak bardziej malarskie a tusze "kreślarskie". U mnie szala waży się w zależności od humoru i rodzaju pomysłów w głowie. A jak jest z Wami ?
Naturalnie sprawdzi się również na kolorowych partiach. Może pomóc coś rozjaśnić lub skorygować.
Czasem biały tusz można użyć w przedziwny, ale skuteczny i efektowny sposób. Na przykład na czarnym papierze. Przypomina wtedy efekt Graphik line paintera Derwenta.
Podsumowanie
Czy wybierzecie akwarele, czy tusze to zależy od Was. Jedna i druga technika jest warta uwagi. Akwarele są jednak bardziej malarskie a tusze "kreślarskie". U mnie szala waży się w zależności od humoru i rodzaju pomysłów w głowie. A jak jest z Wami ?
Czarujesz
OdpowiedzUsuńDziękuję, staram się :)
Usuńmagia *.*
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie ! :)
UsuńNo prosze, mam takie tusze od dłuższego czasu, a nie wpadłam na to aby użyć ich w ten sposób :)
OdpowiedzUsuńW przyszłości wypróbuję je w ten sposób
jukkyart.blogspot.com
Zachęcam ! :)
UsuńCzym i jak utewalac prace wykonane tuszem , piorkiem lub pisakani flamastrami? Fixatywa czy inne patenty? indiakingulka@wp.pl
OdpowiedzUsuńOgólnie tusz i markery zostawiłabym w spokoju, zwłaszcza że jedno i drugie teraz dostaniemy w formie permanentnej i wodoodpornej. Nie wydaje mi się aby potrzebowały dodatkowego wsparcia. :) Ale na upartego zawsze można sięgnąć po fiksatywę.
UsuńSuper poradnik krok po kroku. Jeszcze więcej inspiracji, aż sama chyba spróbuję. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję ! Życzę powodzenia w pracy!
UsuńPozdrawiam serdecznie
Na jakim papierze Pani rysuje?
OdpowiedzUsuńRóżnie, jeśli chodzi o tusz i akwarele to papier do akwareli lub tuszu. :)
Usuń